Muzeum Lotnictwa i Techniki Wojskowej w Czeskim Vyskowie. /lipiec 2011r./ Wracając z austriackich pokazów lotniczych AIRPOWER 2011 natrafiliśmy niedaleko Brna na prywatne muzeum. Pomimo zmęczenia i niekorzystnej pogody po tym jak ukazały nam się sylwetki eksponatów nie zastanawialiśmy się długo, szukamy pierwszego zjazdu z autostrady i zwiedzamy. Po chwili w strugach deszczu stanęliśmy pod muzealną bramą. ....
|
Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu Początki Muzeum siegają 1963 roku, od tego czasu placówka ta zebrała spore zbiory eksponatów /od mundurów, broni ręcznej po działa, czołgi czy samoloty/ z okresu średniowiecza po dzisiejsze. Oczywiście większość eksponatów jest związana z uzbrojeniem polskich sił zbrojnych i Kołobrzegiem jako miastem z bogatą przeszłością wojenną. Dziesiejsze muzeum posiada kilka oddziałów, zlokalizowanych na terenie Kołobrzegu: Z obiektywem odwiedziłem oczywiście Oddział Oręża Polskiego jako najbardziej interesujący. Zawarte w nim bogate zbiory broni białej, ubiorów, odznaczeń, kolekcja polskich mundurów i broni strzeleckiej uporzątkowano chronologicznie na wystawie głównej pt. "Dzieje Oręża Polskiego". Na szczególną uwagę zasługują eksponaty z początku ubiegłego wieku min. mundury i uzbrojenie polskich oddziałów z okresu I wojny światowej 1914-1918r., z okresu międzywojennego 1919-1939r, kampanii wrześniowej 1939r., Polskich Oddziałów Wojskowych walczących na zachodzie. Dużo sprzętu w kolekcji to broń i uzbrojenie oddziałów Wojska Polskiego utworzonych na terenie ZSRR, ponieważ to te oddziały zbrojne zdobyły Kołobrzeg w 1945r., wydarzeniom tym poświęcono sporo miejsca na wystawie. Jeśli chodzi o cięższy sprzęt bojowy najwięcej też zgromadzonych eksponatów pochodzi właśnie z oddziałów wschodnich i jest produkcji byłego ZSRR. Oprócz okresu wojennego, na wystawach nie brakuje miejsca na lata po 1945r., można obejrzeć więc sprzęt, który był używany przez Ludowe Wojsko Polskie. Niektóre eksponaty są nawet dalej na uzbrojeniu dzisiejszej armii /Su-22M4/. Podsumowując, kołobrzeskie muzeum to świetny pomysł na zabicie czasu podczas naszych wizyt nad Morzem Bałtyckim przy zmiennej pogodzie, zachęcam wszystkich do odwiedzania. Wystawy tematyczne ulegają zmianie co sezon, także nawet ponowna wizyta sprawi iż nie zobaczymy wszystkiego w takim samym składzie. Ponieważ ta prężnie działająca instytuacja mocno się rozwija, powstają plany rozbudowy muzeum, utworzenia skansenu morskiego warto wydac parę groszy by zasilić skromny budżet i wspomóc realizacje planów. Do których, dochodzą realizowane ciekawe projekty odnawiania wykopanego sprzętu wojskowego, aktualnie niemieckiego czołgu PzKpfw IV.
|
International Air Show and Military Display /Nemzetközi Repülőnap és Haditechnikai Bemutató/ , 3-4 sierpień, Kecskemet- Węgry Dwudniowe air show w węgierskim miasteczku Kecskemet odbywa się z przerwami już od 1990 roku. Z czasem rozwinęło się do dużej imprezy lotniczej, w której udział biorą najlepsze europejskie zespoły akrobacyjne oraz Siły Powietrzne kilkunastu państw /w tym z Polski/. O tych pokazach usłyszałem już w 2008 roku, w końcu nadarzyła się okazja by tam dojechać. Termin sierpniowy idealnie mi pasował /co prawda kolidował z naszym krajowym Mazury Airshow, lecz po porażce imprezy w 2012 roku, nie namyślałem sie długo :)/, dawał też duże szanse na świetną pogodę. Moje oczekiwania w tym względzie zostały nawet znacznie przekroczone, gdyż podczas całego weekendu na Węgrzech panowały tropikalne upały z temperaturą 38°C w cieniu. Rzadkim gościem na niebie jest już samolot myśliwski MIG-21 Fishbed, w Kecskement mieliśmy okazję obejrzeć w dynamicznym pokazie, egzemplarz używany przez Siły Powietrzne Rumunii, w wersji L /zmodernizowany w Izraelu/.
|
CIAF 2012 - Czech International Air Fest, 8-9 wrzesień, Hradec Kralove - Republika Czeska Coroczne, wrześniowe pokazy lotnicze w Hradec Kralove na stałe już wpisałem do kalendarza imprez lotniczych. Jest jedną z większych imprez odbywających się u naszych południowych sąsiadów, co prawda rozmachem ustępuje naszemu Airshow w Radomiu, ale i tak zawsze warto odwiedzić tą lotniczą imprezę. W tegorocznej edycji tego airshow miały wystąpić zespoły akrobacyjne: Breatling Jet Team /7x L-39 Albatros/, łotewski Baltic Bees Jet Team /4 x L-39 Albatros/, The Flying Bulls /4 x Zlin Z-50ZX/, chorwacki Krila Oruje /6x PC-9 Pilatus/ oraz nasze Orliki /6x PZL-130 TC-II/.
|
SIAF 2012 /Slovak International Air Fest 2012/, Sliać - Słowacja, 1-2 wrzesień 2012r. Pokazy lotnicze w Sliaciu to największa impreza lotnicza u naszych słowackich sąsiadów. Odbywa się cyklicznie co dwa lata na przełomie sierpnia i września. Jest imprezą dwudniową. Lotnisko w Sliaciu jest obecnie cywilnym airportem oraz stacjonują na nim samoloty i śmigłowce Mieszanego Skrzydła Lotnictwa Taktycznego Sił Powietrznych Słowacji /MIG-29, L-39, L-410, MI-8, MI-17/. To już moja kolejna wizyta w Sliaciu, od poprzednich minęło ponad dwadzieścia lat. Co się zmieniło przez ten czas? Głównie jedno - wówczas próba zajrzenia przez szparę w płocie na lotnisko skończyła się pogonieniem przez wartownika uzbrojonego w Kałasznikowa /na lotnisku stacjonowały wtedy min. sowieckie MI-24D/. Dziś powitano nas bardzo gościnnie i pozwolono fotografować sprzęt wojskowy do woli :) . Pomimo, iż na lotnisko w Sliaciu mamy niecałe 300km, droga nie należy do najłatwiejszych ani najszybszych, plusem czterogodzinnej jazdy były wspaniałe górskie widoki. Po dotarciu na miejsce, niestety utknęliśmy w sporym korku, minęły nas więc początkowe atrakcje składające się z belgijskiego F-16 z Solo Display Team, policyjnego MI-17 czy L-159 ALCA. W końcu udało się zaparkować, co było dopiero połowicznym sukcesem ponieważ z parkingu do wejścia na lotnisko było ok 4-5 km. Co prawda kursowały autobusy, ale zamiast upakowanej jazdy wybraliśmy spacerek. Zasapani minęliśmy bramę lotniska, gdzie tłumy już oblegały barierki, stoiska z miejscowym browarem i kiełbaskami. Po zajęciu strategicznych miejscówek rozpoczęło się grzanie migawek... Program tegorocznego SIAF airshow nie był zbyt imponujący, jednakże było też kilka ciekawych pokazów. Ładnie wyszło poprzeplatanie typów prezentowanych samolotów, były więc momenty dla nowoczesnych myśliwców, dla wysłużonych oldtimerów z minionych wojen, a także dla najlepszych pilotów akrobacyjnych. W pokazie uczestniczyły też grupy rekonstrukcji historycznych. Po L-159 ALCA i historycznym LI-2 w barwach węgierskich w powietrzu zaprezentowała się para MIGów-29 Słowackich Sił Powietrznych w symulowanej walce powietrznej, oczywiście potyczkę wygrał MIG-29 :). Uspokojenie dynamizmu pokazów spowodował kolejny gość na słowackim niebie - dwumiejscowy WT-9 Dynamic. Następnie polski epizod, a zarazem jedna z głównych atrakcji SIAF airshow - para samolotów myśliwsko-bombowych SU-22M4. U naszych południowych sąsiadów, samoloty te były używane jeszcze za czasów Czechosłowacji, wycofano je po rozpadzie tego kraju. Polska jest ostatnim europejskim użytkownikiem SU-22, jednak i u nas planuje się wycofanie ich z służby. Ich obecność na pokazach lotniczych jest więc bardzo rzadka /nielicząc cyklicznych występów na krajowym Radom Airshow/. Drugim polskim epizodem był występ zespołu akrobacyjnego Orliki. Pokazali się z jak najlepszej strony, latając w formacji sześciu samolotów PZL-130 Orlik TC II. Program airshow obejmował także prezentacje śmigłowców, pokazano MI-17, H-264 Schweizer, MI-24W oraz AH-1 Cobra. Na ekspozycji statycznej prezentował się okazale min. amerykański bombowiec strategiczny B-52H Startofortress, "troszkę" mniejszy transportowiec C-130E Hercules w polskich barwach, CASA C-295M, kolejny MIG-29, Panavia Tornado, MIG-21, L39, L-159 oraz kilka mniejszych samolotów turystycznych. Podsumowując, gdyby nie pochmurna pogada z krótkimi opadami deszczu byłoby całkiem nieźle. Organizacyjnie, spore zaplecze gastronomiczne i handlowe, ocenę zaniżają spore korki przy wjeździe i wyjeździe z pokazów. Zapraszam więc na edycję w roku 2014.
|
Jeśli nie byli Państwo na pokazach lotniczych, to powinni się Państwo w najblizszym czasie tam udać, oto kilka słów tytułem wstępu....
Polskie Siły Powietrzne, czy dysponuje nowoczesnym sprzętem? Na czym latają nasi piloci? Czy stanowi wystarczającą siłę by bronić naszego nieba?
Radom Air Show, to największe pokazy lotnicze w kraju. Zapraszam do zapoznania sie z historią tej imprezy